ZWOW1 z Zuzka Light - recenzja

Hej!

Ponieważ ostatnio trochę o niej pisałam, chcę przetestować jej ćwiczenia na sobie.
Plan jest taki: ćwiczę z nią do 6 razy w tygodniu (1 dzień przerwy).
Codziennie inny zestaw- jest ich ogrom tak więc nie będę się nudzić.
Każdy nowy trening to nowe wyzwanie i o to chodzi.
Każdy krótki i wyczerpujący.
Przed ćwiczeniami robie do 5 min rozgrzewki ( stawy wszystkie!)
Po ćwiczeniach chwilkę się rozciągam.
Dodam sobie bonus na pośladki - martwy ciąg (3x20 powtórzeń)
 - gryf 7kg + obciążenie 22,5kg w sumie 29,5 kg)

Recenzja ZWOW 1  

(pod koniec filmiku trzeba kliknąć żeby włączyć drugą część)


Robi sie: (będe pisać niektóre nazwy po angielsku bo nie znam nazw ćwiczeń po polsku a nie chce ich źle przetłumaczyć ...)

Dive Bombers x10Delfinki z pompką i wyskokiem x5

Przysiad z uniesieniem nogi do boku przy wstawaniu x20 na każdą nogęDelfinki z pompką i wyskokiem x5

Side plank x10 na każdą stronęDelfinki z pompką i wyskokiem x5

Przysiad na jednej nodze z drugą uniesioną z przodu  (Pistol Squat)  x10 na każdą nogęDelfinki z pompką i wyskokiem x5

Całość razy trzy.

Dive Bombers 

Trudne ćwiczenie dla osób które mają słabe ręce i korpus. Mi o ile na początku wychodzi jako tako to pod koniec już robię sobie przerwę na 2 oddechy.

Oczywiście jest łatwiejsza wersja na kolanach którą Zuzka także prezentuje tak więc jak już się nie daje rady można skorzystać z łatwiejszej wersji.

Side plank 
Super ćwiczenie na palenie boczków, jednak 10 powtórzeń wg mnie to pestka. Jeśli by zrobić ich więcej to rzeczywiście wymiatają- jedno z moich ulubionych.

Przysiady z uniesieniem nogi w bok 

Bardzo przyjemne ćwiczenie i zdecydowanie najłatwiejsze w stosunku do reszty.

Pistol Squat

To jest MEGA TRUDNE, o ile pięć pierwszych jakoś idzie to pod koniec improwizuje xD
Warto pomagać sobie rękami - przy schodzeniu w dół ręce do przodu, przy wychodzeniu w górę ręce z wymachem do tyłu- mi to pomaga.
Zauważam tutaj że mam niezbyt wygodne obuwie- musi być płaskie żeby złapać równowagę.

Delfinki z pompką i wyskokiem w górę 

Sztandarowe ćwiczenie w fitnessie przynajmniej w mim odczuciu. Nie oglądałam jeszcze reszty ćwiczeń Zuzki bo lubie niespodzianki, ale coś czuję że przewinie się jeszcze nie raz w jej programach - jest to super intensywne ćwiczenie które zakwalifikowała bym do cardio.
O ile na poczatku jest przyjemne i stosunkowo łatwe to już po kilku powtórzeniach czuję mięśnie na udach, a potem juz jestem tak zasapana że mażę o tym by ćwiczenie się skończyło.

Po ćwiczeniach jestem mokra jak po 45 min z Chodakowską. Nie ukrywam że ćwiczenia Zuzki wykonuję z większą przyjemnością- zwłaszcza że trwają tak krótko bo ok 15 minut :)

Jestem niesamowicie ciekawa efektów, bo mało jest ich w sieci.

Trzymajcie się!