Wracam do walki!

Hej!
 Wracam po chorubsku do walki o siebie i swoje sylwetkowe marzenia.
 Jestem po skalpelu i wlasnie skończyłam jeść kolację.
 Jutro mam caly dzien od 7 do 16 zawal

ony na uczelni. Nie pisze tego żeby sie skarżyć ale aby zwrócić uwagę na pewną ważną kwestie - JEDZENIE.
Juz dzis przyhotuje sobie obiad do pudeleczka. Oraz resztę posiłków.
O 6 śniadanie,  okolo 10 drugie sniadanie, 13 obiad, 16 podwieczorek, trening i kolacja.
Taki jest plan na jutro.

Tymczasem zmykam do projektów.
Trzymajcie się!

P.S. moja dzisiejsza kolacja. Pół małego jogurtu greckiego z kilkoma pokrojonymi kawałkami mandarynki.

Komentarze

  1. Mam takie pytanko... Czy nie lepiej jeść kolację przez ćwiczeniami, niż po nich? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z mojej wiedzy wynika że :
      - po treningu należy uzupełnić poziom białka
      - gdybym przed treningiem zjadła kolacje to chyba bym się porzygała w trakcie
      - ćwiczę stosunkowo wcześnie, a późno chodzę spać i najzwyczajniej w świecie była bym głodna a nie chodzi o to żeby się głodzić
      Lepiej po :) A najlepiej zeby to był właśnie jogurt (bo białko), najlepiej taki 0% tłuszczu i węglowodany nie więcej niż 8-9 na 100ml :)

      Usuń
    2. No tak, racja racja. To dziękuję za odpowiedź ;). Może spróbuję podobnie robić jak ty (jeść po ćwiczeniach). :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Hybrydy - czyli jak zrobić manicure hybrydowy a'la Anna Lewandowska

10 ćwiczeń na mięśnie brzucha

Kolagen w pożywieniu. Jaka jest rola kolagenu ?