Obawiasz się zmiany? W takim razie zostań przegranym.

Witajcie.
Najpierw chciała bym uprawiedliwić swoja dosyć długa nieobecność- studia to  nie jest bułka z masłem, zwłaszcza techniczne. Zmieniają myślenie tryb życia i zachowanie.
No i zajmują cały dostępny czas.

Dziś chciała bym się z wami podzielić sposobem na unikanie pieczywa. Jest to produkt który jadamy zazwyczaj na śniadanie. Wiadomo ciemny chleb uważany jest za zdrowy jednak i tak ma sporo chemii w sobie.Mam na to sposób- produkt zastępczy, zdrowy a na dodatek smaczny.

Proporcje:
- 2 łyżki otrąb owsianych
- 1 łyżka otrąb żytnich
- 1 łyżka serka homogenizowanego 0% albo jogurtu
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 jajko (moze byc samo białko)
- można dodać przyprawy wg uznania.

Wszystko razem mieszamy i wkładamy do mikrofali na 3 minuty.
Jeśli chodzi o przyprawy ja dodaje paprykę chilli :)

Smacznego.

Oczywiście nie mogę nie poruszyć kwestii aktywności fizycznej.
Ostatnio ćwiczę bardzo w kratkę, wszystko zwalam na brak czasu i to jest chyba jednak prawdziwy powód moich przestojów (nigdy nie dluższych niż 3 dni)
Marzą mi sie wakacje i dowolność pory o jakiej wykonuje trening.

To na prawde nie jest łatwe przy 2 tygodniowym cyklu zajęć które zaczynają sie gdzies o 9 pierwsze pózniej o 12 kolejne do 16 i kolejne koło 20. Po powrocie do domu jestem tak wypompowana ze nawet mi sie na komputer nie chce patrzec a mimo to musze bo zawsze jest jeszcze cos do nauki. I jak tu nie zwariowac?

Ale nie poddam się i dalej uważam ze aktywność fizyczna to juz moja nieodłączna przyjaciółka na całe życie.
I tego wam też życzę. :)

A teraz lecę na zajęcia.
Miłego dnia :)